poniedziałek, 5 sierpnia 2013

Rozdział 13/ Przymnie nic Ci się nie stanie jak i przy Harrym.

Hej jak zauważycie zrobiłam taką samą ankietę jak na bogu o Niallu. Tak chciałabym wiedzieć kto czyta a koto czyta oraz komentuje. Proszę kliknijcie tylko jedno a zobaczę dla ilu osób piszę. Z góry przepraszam za wszystkie błędy. Z niecierpliwością czekam na każdy wasz komentarz mam nadzieję, że pojawi ich się dużo. ;-) !!!
______________________________________________________________________
hahahahaha Harry 
Menagera chłopaków zdziwiłam się. Najchętniej bym z tond gdziekolwiek uciekła ale niestety Harry trzymał mnie kurczowo. Widać, że był zdenerwowany ale oczywiście ja nic nie wiedziałam. Po chwili przyszedł do nas jeszcze jeden facet ale ten przywitał się z [i.t.s.].
-Chłopacy może powiecie czemu tutaj jesteśmy?- zapytał się Paul.
-Masz przesłuchaj.- powiedział Liam i podał mu telefon z słuchawkami. Byłam ciekawa czemu tutaj jestem gdybym nie mogła zostać w domu.
-Kto ma tak piękny głos?- zapytał się menager mojej siostry. A chłopacy popatrzyli się na mnie a potem znowu zwrócili wzrok na swojego menagera. Dopiero teraz przypomniało mi się jak śpiewaliśmy karaoke Daddy wyjął telefon i coś tam klikał. Tak w tej chwili chciałabym go zabić ale chce wysłuchać co mówi menager.
-Więc mam pytanie wiedziałaś, że oni Ciebie nagrywają?- zwrócił się do mnie Paul a chłopacy, którzy stali za nim kiwali głowami żebym powiedziała tak.
-Nie ja nic o tym nie wiedziałam.- powiedziałam zgodnie z prawdą a chciałam zobaczyć Paula reakcję. Spojrzałam na chłopaków a potem na [i.t.s.] jako jedyna podeszła do mnie i objęła w pasie.
-To teraz mają przesrane.- powiedziała z rozbawieniem. A ja zaraz za nią się zaczęłam śmiać.
-No wiesz jakoś tak chciałam to zobaczyć.- powiedziałam i czekałam na reakcję menagera. Podszedł do nas menager mojej siostry a ja nadal nie wiedziałam jak ma na imię.-
-Miło mi Ciebie poznać [t.i.]. jestem Tom.- powiedział i wyciągnął do mnie rękę i się przywitaliśmy. Chłopacy odeszli gdzieś na bok rozmawialiśmy wspólnie o tym gdzie moja sistra by chciała mieszkać i czy ze mną. Ja jeszcze nie wiedziałam gdzie bo muszę to tak naprawdę przemyśleć.
<Perspektywa Harre’go>
Bałem się co nam zrobi Paul on naprawdę mógł być zdolny do wszystkiego. Chciałbym teraz być przy[t.i.] ale niestety zostaliśmy odciągnięci na bok a menager zaczął coś gadać.
-Dobra wiecie, że jesteście boscy?- zapytał.
-Ale czemu miałeś taką minę jakbyś chciał nas pozabijać.- powiedział Niall.
-Dobra [t.i.] jest niesamowita. I teraz musimy porozmawiać z nią czy by chciała występować.
-Ja nie jestem tego taki pewny czy by się zgodziła.- powiedziałem a chłopacy skinęli głowami.
-Ale zawsze można spróbować.- powiedział i zwróciliśmy się z powrotem do dziewczyn. Paul zaczął coś tam gadać z [t.i.] a do mnie podeszła [i.t.s.] i zaczęła się nasza rozmowa.
-Chciałbyś żeby moja siostra mieszkała ze mną lub z tobą?-zapytała lekko zdenerwowana.
-Naprawdę tam gdzie jest jej dobrze tam niech zamieszka a teraz mogę Ci coś powiedzieć ale proszę nie mów tego nikomu.- powiedziałem.
-Dobra Harold gadaj co to a nie.- powiedziała z śmiechem.
-Jak [t.i.] był porwana została zgwałcona i to sadzę, że przez obydwóch.- powiedziałam a w jej oczach zbierały się łzy. Jak tylko to zobaczyłem przytuliłem ją a ona wybuchła płaczem.
<Perspektywa [t.i.]>
Podszedł do nas menager chłopaków i chciał ze mną porozmawiać. Nie powiem bałam się trochę, ponieważ miałam nadal traumę z tamtego dnia.
-Mam do Ciebie pytanie. Czy czasem nie chciałabyś być naszą nową gwiazdą?- zapytał z ja się bardzo zdziwiłam. Bałam się występować przed ludźmi wiedziałam to tylko moja siostra oraz rodzice.
-Przykro mi ale nie. Paul ale może kiedy indziej się zapytaj a może się zgodzę.- powiedziałam i szłam w stronę loczka. Zdziwiłam się jak zobaczyłam jak Harry przytula moją siostrę ale wiedziałam, że bez przyczyny by tego nie zrobił. Ale jest pytanie co się stało? Podeszłam tam i jak tylko znalazłam się obok mojej siostry przytuliła mnie i szeptła do ucha.
-Przymnie nic Ci się nie stanie jak i przy Harrym.- powiedziała a ja się zdziwiłam. W mojej głowie było mnóstwo pytania. Czy Harry wie, że mnie zgwałcili? I czy powiedział to mojej siostrze? Nie chciałam się zamartwiać tym ale postanowiłam się dowiedzieć tego w domu. Chłopacy gadali o czymś z menagerem a ja przytulałam moją siostrę. Po chwili chłopacy nas zawołali i ruszyliśmy do domu. Jak tylko tam się znaleźliśmy rzuciłam się na kanapę a chłopacy jak to oni zaczęli wybierać jakiś film. Szczerze nie chciało mi się oglądać. Postanowiłam pójść do pokoju i wziąć długą kąpiel. Nalałam sobie wode do wanny ale przed wejściem do niej przyszła do mnie moja siostra.
-[t.i.] czemu mi nie powiedziałaś, że zostałaś zgwałcona.- powiedziała a ja znieruchomiałam. Czyli Harry słyszał to co mówił lekarz.
-Bałam się.- odpowiedziałam ale tym razem to ja wylądowałam w ramionach mojej siostry. Wiedziałam, że muszę porozmawiać z Harrym ale to później.
-Dobra to idź się kąpać a jak coś jestem na dole.- powiedziała i wyszła z pokoju. Jak tylko weszłam do wanny odpoczywałam nie myśląc. Nagle............/

5 komentarzy:

  1. świetne czekam na następny :P iza :**

    OdpowiedzUsuń
  2. Super :D Coraz bardziej się rozkreca :D
    już czekam nn i weny xoxo
    www.Still-jeszcze.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny rozdział, zapraszam do mnie
    http://zebrillprzezzycie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny rozdział. Czekam na nn.
    Zapraszam do mnie na nowy rozdział.
    http://all-you-need4.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajny rozdział ,życzę weny i czekam na nexta

    OdpowiedzUsuń