Chcę wam życzyć wszystkiego najlepszego na ten nowy rok. Dużo szczęścia, śmienia się z najmniejszej głupoty. A każdemu kto piszę imaginy o naszych chłopakach życzę dużo weny i oczywiście wszystkim directionerkom spotkania z idolami.
wtorek, 31 grudnia 2013
niedziela, 29 grudnia 2013
Rozdział 20/ Uderzył Nathana i mnie porwał tak jakby.
Zobaczyłem tam [t.i.] w objęciach tego Nathana. Ale moja dziewczyna nie była zadowolona z tego obrotu sprawy. Chciała się mu wyrwać ale niestety on był dla niej za silny. Ale też [t.i.] była jeszcze słaba. Podszedłem tam do nich postukałem tego Nathana w plecy on się odwrócił a ja mu przywaliłem i wziąłem moją ukochaną na ręce i postanowiłem, że wezmę ją do siebie. Wsadziłem ją do samochodu i odjechałem stamtąd jak najszybciej.
-Harry co ty robisz?- zapytała zdezorientowana.
-Zabieram Cię do siebie.- powiedziałem i już parkowałem na podjeździe. Wziąłem [t.i.] na ręce i wparowałem do domu. Wszyscy się na nas spojrzeli a jej siostra wpatrywała się w e mnie niepewnie.
-Harry co zrobiłeś?- zapytała zdziwiona.
-Uderzył Nathana i mnie porwał tak jakby.- odpowiedziała moja ukochana.
-Dobra weź zanieś moją siostrę do pokoju bo jest wykończona.- powiedziała [i.t.s.]. Zrobiłem tak jak mi kazała i położyłem sie obok niej.
-Jak oni cie tam wzięli?- zapytałem lekko przestraszony, że znów mi mogą zabrać.
-Przyszli po mnie do szpitala i mama z tatą wypisali mnie na ich żądanie. Wzięli mnie gdzieś a potem mój ex zaczął mnie przytulać i wtedy wszedłeś ty.- powiedziała i się do mnie przytuliła bardzo mocno. Nagle usłyszałem z dołu jakieś krzyki. A po chwili mogłem zobaczyć [i.t.s.] w drzwiach. Wiedziałem też, że [t.i.] zasnęła mi w rękach więc położyłem ją lekko do łózka i szybko zeszłem na dół.
-Gdzie jest nasza córka?- zapytała się mama dziewczyn.
-Śpi na górze i radze jej nie budzić.- powiedziałem a do mnie podszedł Nathan i uderzył prosto w nos.
-Nie mów mi co mam i mów mi gdzie jest moja dziewczyna.- powiedział zezłoszczony chłopak.
-Przykro mi ale odczep się od mojej siostry bo tylko ją ponownie skrzywdzisz.- powiedziała [i.t.s.]. A z moją ukochaną został Niall tak dla bezpieczeństwa.
-Jak ty się odzywasz do nas młoda damo.- powiedział ich tata.
-Normalnie po prostu chcę żeby moja siostra miała szczęście w życiu ale wy jej to uniemożliwiacie.- powiedziała i wtuliła się w mój bok.
-On jest jeszcze nie pełnoletnia i musi mieszkać z nami.- powiedziała mama dziewczyn.
-Tak ale j jestem i chcę sprawować nad nią odpowiedzialność. A ja się nie zgodzicie to już jakoś inaczej to załatwimy- powiedziała i założyła ręce na piersi i zrobiła taką minę jakby nie znosiła sprzeciwu.
-No dobrze może tutaj zostać ale ma zamieszkać z tobą a nie z tym chłopakiem.- powiedział ich tata a na mnie wskazał ręką. Po tych słowach wszyscy wyszli tylko został ten ex [t.i].
-Powiedz jej, że ja nigdy nie od puszę.- powiedział i chciał już mi znów przywalić ale coś go powstrzymało. Jak on wyszedł zobaczyłem za sobą chłopaków.
-To teraz przepraszam ale muszę coś załatwić.- powiedziałem i wyszedłem z domu.
< Perspektywa [t.i.] >
Obudziłam się a na łóżku zamiast Harrego siedziała moja siostra. Była ucieszona więc coś się musiało stać ale boję się zapytać.
-[i.t.s.] co się stało?- zapytałam przestraszona.
-Od dziś jesteś pod moja opieką.- powiedział zadowolona oraz się na mnie rzuciła bo jakby inaczej.
-Gdzie jest Harry?- zapytałam.
-Nie wiem musiał gdzieś wyjść i jeszcze nie wrócił. A może ty jesteś głodna albo coś?- zapytała się tak szybko, że ledwo nad nią nadążyłam.
-Nie dzięki nie jestem głodna.- powiedziałam i znów się położyłam. Leżałam tak do momentu kiedy nie zmorzył mnie sen. Obudziłam się a obok mnie spał Harry. Spojrzałam na zegarek a tam godzina 3:30. Postanowiłam zejść do kuchni zrobiłam sobie kanapki i zaczęłam je zjadać. Nagle zobaczyłam jakąś postać za oknem przestraszyłam sie i zaczęłam krzyczeć. Bardzo szybko mnie pojawił się Harry i zaczął mnie przytulać.
-Hej kochanie co się stało?- zapytał a ja tylko jeszcze bardziej się do niego przytuliłam.
-Tam ktoś był.- powiedziałam i wskazałam ręką na okno a Harry szybko wybiegł z domu. Do mnie podeszła siostra i zaczęła przytulać.
-[t.i.] tego kogoś już tam nie ma.- powiedział loczek przejął mnie od mojej siostry.
-Dobra przepraszam ja już pójdę spać.- powiedziałam i już chciałam iść ale zatrzymał mnie ręką Harry.
-Kochanie poczekaj ja już też idę.- powiedział i razem poszliśmy do pokoju ale moja siostra została jeszcze na dole.
< Perspektywa [i.t.s.] >
Zostałam jeszcze na dole i tym razem ja wyszłam na dwór i zobaczyłam tą znaną mi fryzurę. Tego kogo widziała moja siostra był to Nathan, który chyba nie odpuści. Poszłam spać nadal nie pewna o to co zrobi ten głupek, który jest nieobliczalny. Położyłam się obok Nialla i zaczęłam zasypiać ale usłyszałam z dołu jak coś się rozbija. Zaczęłam budzić blondynka, bo nie chciałam sama tam schodzić.
-Niall ktoś jest na dole.- powiedziałam i szarpałam go za ramię.
-[i.t.s] co się dzieje?- zapytał zdezorientowany.
-Ktoś jest na dole a sama boję się zejść na dół.- powiedziałam a Niall momentalnie wstał i zszedł na dół a ja za nim. Jak zeszliśmy na dół zobaczyłam moją siostrę leżącą na ziemi a nad nią był........./
__________________________________________________
Hej więc tak jak obiecałam pisze dalej to opowiadanie. Przepraszam z błędy i mam nadzieję, że będzie dużo komentarzy. Możecie podawać dalej mojego bloga.
3 KOMENTARZE = NOWY ROZDZIAŁ
-Harry co ty robisz?- zapytała zdezorientowana.
-Zabieram Cię do siebie.- powiedziałem i już parkowałem na podjeździe. Wziąłem [t.i.] na ręce i wparowałem do domu. Wszyscy się na nas spojrzeli a jej siostra wpatrywała się w e mnie niepewnie.
-Harry co zrobiłeś?- zapytała zdziwiona.
-Uderzył Nathana i mnie porwał tak jakby.- odpowiedziała moja ukochana.
-Dobra weź zanieś moją siostrę do pokoju bo jest wykończona.- powiedziała [i.t.s.]. Zrobiłem tak jak mi kazała i położyłem sie obok niej.
-Jak oni cie tam wzięli?- zapytałem lekko przestraszony, że znów mi mogą zabrać.
-Przyszli po mnie do szpitala i mama z tatą wypisali mnie na ich żądanie. Wzięli mnie gdzieś a potem mój ex zaczął mnie przytulać i wtedy wszedłeś ty.- powiedziała i się do mnie przytuliła bardzo mocno. Nagle usłyszałem z dołu jakieś krzyki. A po chwili mogłem zobaczyć [i.t.s.] w drzwiach. Wiedziałem też, że [t.i.] zasnęła mi w rękach więc położyłem ją lekko do łózka i szybko zeszłem na dół.
-Gdzie jest nasza córka?- zapytała się mama dziewczyn.
-Śpi na górze i radze jej nie budzić.- powiedziałem a do mnie podszedł Nathan i uderzył prosto w nos.
-Nie mów mi co mam i mów mi gdzie jest moja dziewczyna.- powiedział zezłoszczony chłopak.
-Przykro mi ale odczep się od mojej siostry bo tylko ją ponownie skrzywdzisz.- powiedziała [i.t.s.]. A z moją ukochaną został Niall tak dla bezpieczeństwa.
-Jak ty się odzywasz do nas młoda damo.- powiedział ich tata.
-Normalnie po prostu chcę żeby moja siostra miała szczęście w życiu ale wy jej to uniemożliwiacie.- powiedziała i wtuliła się w mój bok.
-On jest jeszcze nie pełnoletnia i musi mieszkać z nami.- powiedziała mama dziewczyn.
-Tak ale j jestem i chcę sprawować nad nią odpowiedzialność. A ja się nie zgodzicie to już jakoś inaczej to załatwimy- powiedziała i założyła ręce na piersi i zrobiła taką minę jakby nie znosiła sprzeciwu.
-No dobrze może tutaj zostać ale ma zamieszkać z tobą a nie z tym chłopakiem.- powiedział ich tata a na mnie wskazał ręką. Po tych słowach wszyscy wyszli tylko został ten ex [t.i].
-Powiedz jej, że ja nigdy nie od puszę.- powiedział i chciał już mi znów przywalić ale coś go powstrzymało. Jak on wyszedł zobaczyłem za sobą chłopaków.
-To teraz przepraszam ale muszę coś załatwić.- powiedziałem i wyszedłem z domu.
< Perspektywa [t.i.] >
Obudziłam się a na łóżku zamiast Harrego siedziała moja siostra. Była ucieszona więc coś się musiało stać ale boję się zapytać.
-[i.t.s.] co się stało?- zapytałam przestraszona.
-Od dziś jesteś pod moja opieką.- powiedział zadowolona oraz się na mnie rzuciła bo jakby inaczej.
-Gdzie jest Harry?- zapytałam.
-Nie wiem musiał gdzieś wyjść i jeszcze nie wrócił. A może ty jesteś głodna albo coś?- zapytała się tak szybko, że ledwo nad nią nadążyłam.
-Nie dzięki nie jestem głodna.- powiedziałam i znów się położyłam. Leżałam tak do momentu kiedy nie zmorzył mnie sen. Obudziłam się a obok mnie spał Harry. Spojrzałam na zegarek a tam godzina 3:30. Postanowiłam zejść do kuchni zrobiłam sobie kanapki i zaczęłam je zjadać. Nagle zobaczyłam jakąś postać za oknem przestraszyłam sie i zaczęłam krzyczeć. Bardzo szybko mnie pojawił się Harry i zaczął mnie przytulać.
-Hej kochanie co się stało?- zapytał a ja tylko jeszcze bardziej się do niego przytuliłam.
-Tam ktoś był.- powiedziałam i wskazałam ręką na okno a Harry szybko wybiegł z domu. Do mnie podeszła siostra i zaczęła przytulać.
-[t.i.] tego kogoś już tam nie ma.- powiedział loczek przejął mnie od mojej siostry.
-Dobra przepraszam ja już pójdę spać.- powiedziałam i już chciałam iść ale zatrzymał mnie ręką Harry.
-Kochanie poczekaj ja już też idę.- powiedział i razem poszliśmy do pokoju ale moja siostra została jeszcze na dole.
< Perspektywa [i.t.s.] >
Zostałam jeszcze na dole i tym razem ja wyszłam na dwór i zobaczyłam tą znaną mi fryzurę. Tego kogo widziała moja siostra był to Nathan, który chyba nie odpuści. Poszłam spać nadal nie pewna o to co zrobi ten głupek, który jest nieobliczalny. Położyłam się obok Nialla i zaczęłam zasypiać ale usłyszałam z dołu jak coś się rozbija. Zaczęłam budzić blondynka, bo nie chciałam sama tam schodzić.
-Niall ktoś jest na dole.- powiedziałam i szarpałam go za ramię.
-[i.t.s] co się dzieje?- zapytał zdezorientowany.
-Ktoś jest na dole a sama boję się zejść na dół.- powiedziałam a Niall momentalnie wstał i zszedł na dół a ja za nim. Jak zeszliśmy na dół zobaczyłam moją siostrę leżącą na ziemi a nad nią był........./
__________________________________________________
Hej więc tak jak obiecałam pisze dalej to opowiadanie. Przepraszam z błędy i mam nadzieję, że będzie dużo komentarzy. Możecie podawać dalej mojego bloga.
3 KOMENTARZE = NOWY ROZDZIAŁ
piątek, 27 grudnia 2013
Wielki powrót
Hej mam dla was niespodziankę. Znów zacznę pisać tego bloga ale macie komentować. Mam nadzieję, że będziecie mi pomagać i podsyłać pomysły na następny rozdział. Piszcie na e-maila olga9711@o2.pl piszcie wasze pomysły na pewno skorzystam z każdego. Dziękuję za uwagę i mam nadzieję, że będziecie czytać.
Subskrybuj:
Posty (Atom)